poniedziałek, 16 marca 2015

Suche i zniszczone końcówki - jak im pomóc?

Witajcie! :)

Dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić sprawdzonymi sposobami na suche, zniszczone i rozdwajające się końcówki.

Od ponad roku mam konto na Vinted.pl, gdzie często z czystej ciekawości przeglądam forum. Odkąd zaczęło się znane wszystkim "włosomaniactwo", coraz częściej można spotkać posty z pytaniem "Co na zniszczone końcówki?". Oczywiście praktycznie w każdym takim poście wypowiadają się wielkie ekspertki, które na suche, zniszczone i rozdwojone końcówki polecają produkty firmy X,Y czy Z. Bzdura, bzdura, totalna bzdura,

Ale, żeby nie było. Bo sposób jakiś jest. Jaki? Otóż moje drogie Panie - takie końcówki możemy potraktować tylko i wyłącznie nożyczkami.


Potrzebne nam będą bardzo ostre, fryzjerskie nożyczki. Ja swoje kupiłam za 17zł w Rossmannie. To oczywiście jest najniższa półka. Możemy dostać też bardziej profesjonalne, które będą nas kosztować ok. 90zł.

Już od jakiegoś czasu jesteśmy bombardowane bezsensownymi, a wręcz idiotycznymi reklamami, które próbują nam wmówić, że bardzo zniszczone końcówki możemy "naprawić" stosując szampon i odżywkę znanej nam wszystkim marki.

....

Warto później zadbać o świeżo przycięte końcówki, aby zabezpieczyć przed uszkodzeniami mechanicznymi, rozdwajaniem się. Do tego nada się:

  • masło shea
  • olej kokosowy
  • jedwab CHI
  • serum z Green Pharmacy
  • olej lniany
  • arganowy
  • jojoba
  • i wiele, wiele innych.


Macie jakieś ulubione sera lub olejki?

Do usłyszenia,
Gabrysia (meadowshila).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz